Od dawna nie zdarzyło mi się chwycić za poradnik, ale "Bóg nigdy nie mruga" to książka, która naprawdę zasługuje na uwagę. Zawiera ona 50 rozdziałów, czy też lekcji, określonych w podtytule jako "50 lekcji na trudne chwile". Regina Brett dzieli się życiowymi mądrościami, które można porównać do tych, jakie przekazuje Paulo Coelho. Nie jest to ironiczne porównanie - książka rzeczywiście niesie wiele wartościowych wskazówek. Zdania, które padają w niej, są niezwykle życiowe, a każdy czytelnik, niezależnie od swoich doświadczeń, znajdzie coś dla siebie.
"Bóg nigdy nie mruga" to książka, którą można przeczytać jednym tchem. Nie wciąga jak powieść, ale ma w sobie coś magnetycznego. Przeczytałam ją w praktycznie jeden dzień, choć formalnie to były dwa wieczory. Książka obfituje w historie innych ludzi oraz samej autorki. Niektóre z nich są bardziej pozytywne, inne nieco mniej, ale przecież takie jest życie. Zawiera także wiele prostych, życiowych mądrości, które są niezwykle uniwersalne.
W książce znajdziemy wiele inspirujących cytatów, które potrafią rozbudzić refleksję. Jeden z moich ulubionych brzmi: "Nie ważne, co ci się przytrafia, ważne, jak to wykorzystasz". To przypomnienie, że mamy kontrolę nad naszymi reakcjami na wydarzenia, które nas spotykają. Jeszcze jedna nauka zasługuje na uwagę: "Lekcja 26. Każdą tak zwaną katastrofę kwituj słowami: czy za pięć lat to będzie miało jakieś znaczenie?” To wspaniała wskazówka, by nie rozdrabniać się nad problemami, które być może nie są aż tak istotne.
Regina Brett porusza również temat zdrowia, związany z jej własnym doświadczeniem przejścia przez raka piersi. W lekcji 35. autorka opowiada o swojej walce z tą chorobą i o tym, jak potrafiła znaleźć optymizm nawet w tak trudnej sytuacji. Jej podejście ukazuje, że spełnienie i spokój ducha można odnaleźć nawet w najciemniejszych momentach. Regina podkreśla, że kobiecość to coś znacznie więcej niż jedynie fizyczność.
Regina Brett zdaje się być zafascynowana filozofią prawa przyciągania. Autorka odnosi się do zasad przewijających się w książce „Sekret” Rhondy Byrne. Z perspektywy Brett, życie kieruje się zasadą przyciągania, co jest częstym motywem w jej książce. Dzięki temu książka zyskuje dodatkowy wymiar, który może być inspirujący dla czytelników interesujących się duchową stroną życia.
Choć tytuł książki sugeruje religijny kontekst, "Bóg nigdy nie mruga" pozostaje uniwersalnym dziełem. Autorka przedstawia Boga jako coś więcej niż tylko religijną figurę. Mówi o rekolekcjach i duchowych przemyśleniach, ale nie narzuca religijnego dogmatu, co czyni książkę równie wartościową dla wierzących, jak i dla osób o innym światopoglądzie. Podkreśla, że życie to coś, co każdy z nas musi przeżywać własnymi siłami, z odrobiną wsparcia duchowego.
Regina Brett swoimi słowami głosi, że Bóg zawsze nas dostrzega i nigdy nie odwraca wzroku. To jedno z podstawowych przesłań jej książki i ostateczne przesłanie dla czytelników. Polecam "Bóg nigdy nie mruga" każdemu, kto szuka inspiracji oraz lekcji na trudne chwile. Bez względu na to, czy przepadasz za poradnikami, ta książka potrafi dotknąć serca i umysłu czytelnika na wielu płaszczyznach.
