„Wszystko da się naprawić” Zbigniew Lew-Starowicz

„Wszystko da się naprawić” Zbigniew Lew-Starowicz

Bardzo ciekawie wydana książka, na bibliotecznej półce od razu przykuła moją uwagę. Czerwono-czarno – biała okładka z imitacją pęknięcia. Fajne! Nie tylko okładka jednak jest fascynująca, środek także, choć ekologów może przyprawić o zawał marnotrawstwo miejsca. Za to efekt uzyskany tym zabiegiem jest ciekawy, niespotykany. Książka miałaby połowę swojej objętości gdyby nie fantazja wydawcy, aczkolwiek i tak czyta się bardzo szybko gdyż ma formę wywiadu rzeki, podzielonej na tematyczne rozdziały.

Czytaj dalej..
Jak wyprowadzić mnie z równowagi, czyli hejterski tekst o „Sekrecie” Rhondy Byrne

Jak wyprowadzić mnie z równowagi, czyli hejterski tekst o „Sekrecie” Rhondy Byrne

Chyba zacznę od tego, że „Sekret” to najpiękniej wydana książka jaką miałam okazję trzymać w rękach. Teraz nastąpi jej opis, więc niecierpliwych i niezainteresowanych zapraszam do następnego akapitu ?? Otóż mamy tutaj do czynienia z twardą, skóropodobną oprawą, okrytą miękką obwolutą imitującą stary papier zapisany notatkami (przywodzi na myśl dzieła Leonarda da Vinci) i z pieczęcią.

Czytaj dalej..
Nalini Singh – Psi i Zmiennokształtni – #01 W niewoli zmysłów

Nalini Singh – Psi i Zmiennokształtni – #01 W niewoli zmysłów

Długo zbierałam się do rozpoczęcia opisu tej serii. Tak, to seria – i to potężna seria. Właściwie, to nawet dokładnie nie wiem ile w tym momencie liczy tomów- w wersji angielskiej (razem z bonusami, czyli nowelami pośrednimi) aż 17, jednak przetłumaczonych maksymalnie 11.

Czytaj dalej..
„Podróżniczki. W gorsecie i krynolinie przez dzikie ostępy” – Wolf Kielich

„Podróżniczki. W gorsecie i krynolinie przez dzikie ostępy” – Wolf Kielich

Ta książka zaliczana jest do kategorii Biografia/autobiografia/pamiętnik ale w rzeczywistości jest tym wszystkim jednocześnie :) Znajdziemy tutaj historie, biografie kilku kobiet, które w XIX wieku dokonały rzeczy niemożliwych – podróżowały w miejsca, gdzie nie stanęła ludzka stopa, a nawet jeśli stanęła, były to rejony wysoce niebezpieczne.

Czytaj dalej..
„Pochłaniacz” i „Okularnik” – Katarzyna Bonda

„Pochłaniacz” i „Okularnik” – Katarzyna Bonda

Właściwie, to miałam do powiedzenia (a raczej napisania) o wiele więcej niż teraz, czyli prawie miesiąc od momentu skończenia „Okularnika”. Cóż jednak poradzić, kiedy życie mnie dopada znienacka nie starcza już czasu na przelania tych kilku refleksji na papier (tudzież klawiaturę).

Czytaj dalej..
„Beksińscy. Portret podwójny” – Magdalena Grzebałkowska

„Beksińscy. Portret podwójny” – Magdalena Grzebałkowska

To jest książka której się bałam, a która niewątpliwie poczyniona została z wielkim rozmachem. Nawet nie wiem od czego zacząć, zacznę więc od wydania ?? Książka występuje w twardej oprawie co jest oczywiste, biorąc pod uwagę jej gabaryty. Zdziwiłabym się wręcz gdyby było inaczej.

Czytaj dalej..
„Jesteś cudem. 50 lekcji jak uczynić niemożliwe możliwym” R.Brett

„Jesteś cudem. 50 lekcji jak uczynić niemożliwe możliwym” R.Brett

Z pełnym entuzjazmem podeszłam do tej książki. Wypożyczyłam ją, bo była w bibliotece i już od „Bóg nigdy nie mruga” byłam jej ciekawa. Nie dlatego, że jakoś szczególnie jej potrzebowałam, po prostu zwykła czytelnicza ciekawość po dość miłym pierwszym spotkaniu z twórczością autorki. Jednak los chciał, że kilka rzeczy faktycznie się w moim życiu pokomplikowało i miałam okazję sprawdzić jak książka spełnia swój cel szczegółowy w praktyce. Czy faktycznie robi nam się lepiej kiedy czytamy 50 lekcji jak uczynić niemożliwe możliwym?

Czytaj dalej..
Niekwestionowany mistrz czy przeciętniak? „Lśnienie” – Stephen King

Niekwestionowany mistrz czy przeciętniak? „Lśnienie” – Stephen King

Trudno mi pisać o tej książce bo wiem, że mierzę się z legendą, ale przeczytałam ją i wyrażę swoją opinię ?? „Lśnienie” to książka trochę z pogranicza fantasy i horroru, choć sklasyfikowana jest jako horror. Może paranormal horror byłoby najlepszym określeniem (i co z tego, że takowa kategoria nie istnieje :P).

Czytaj dalej..
„Awaria małżeńska” – N.Socha i M.Witkiewicz

„Awaria małżeńska” – N.Socha i M.Witkiewicz

Zanim zatopię się w kolejnej lekturze i zabiorę swoje cztery litery na tydzień do Londynu, muszę napisać kilka słów o „Awarii małżeńskiej” . Już dawno o niej słyszałam, a kiedy udało mi się ją zdobyć praktycznie natychmiast zasiadłam do lektury.

Czytaj dalej..
Prawdziwe książki mają kartki..?

Prawdziwe książki mają kartki..?

Czy naprawdę jest tak, że prawdziwe książki to tylko te „klasyczne”, posiadające kartki? Czy postęp odbiera przyjemność czytania, a czytniki elektroniczne to „szit”? Otóż moim zdaniem wszystko ma swoje plusy i minusy, dobre i złe strony. Osobiście nie zaryzykowałabym stwierdzeniem, że jedno jest bezwzględnie rewelacyjne, a drugie kompletnie do kitu.

Czytaj dalej..
„Minimalizm” Leo Babauta

„Minimalizm” Leo Babauta

Minimalizm to sposób na ucieczkę od nadmiaru, jakim żyje dzisiejszy świat: konsumpcjonizmu, przedmiotów materialnych, bałaganu, obowiązków, dystrakcji, hałasu, a nawet długów. Jest sposobem na powstrzymanie się od tego, co nie jest w życiu prawdziwie istotne, po to, by można było skupić się na tym, co dla nas ważne, co nadaje naszemu życiu sens i czyni nas szczęśliwymi.

Czytaj dalej..
„Kasacja” – Remigiusz Mróz

„Kasacja” – Remigiusz Mróz

Miałam iść chronologicznie i przeczytać najpierw „Turkusowe szale”… Fakt jednak jest taki, że za czytanie zabrałam się będąc na wjeździe i ta książka jakoś mi umknęła nie dostępując zaszczytu zgrania na czytnik. Dodatkowo nie miałam przy sobie „Zaginięcia” mimo, że przed wyjazdem dobrze się zaopatrzyłam. Co z tego, kiedy skleroza mnie dopadła i wszystko zostało na komputerze.

Czytaj dalej..
„Żelazne damy. Kobiety, które zbudowały Polskę” – K. Janicki

„Żelazne damy. Kobiety, które zbudowały Polskę” – K. Janicki

Dziś dzień kobiet. To ja z kobiecym wpisem w takim razie ?? „Żelazne damy” – Dobrawa, Oda i Emnilda, wielkie panie średniowiecznej Polski. Pierwsze damy i kobiety, które – choć pośrednio – swoją rolę w budowie Polski odegrały.

Czytaj dalej..
„Polskie morderczynie” Katarzyna Bonda

„Polskie morderczynie” Katarzyna Bonda

Kryminał to za mało ?? Najbardziej wstrząsające są te historie, które wydarzyły się na prawdę i to nie w oddalonej o wiele kilometrów Ameryce (choć te są najgłośniejsze), ale te, które wydarzyły się na „naszym podwórku”. Właściwie o żadnym z tych morderstw nie słyszałam nigdy wcześniej, zapoznałam się z nimi, dopiero w trakcie lektury.

Czytaj dalej..
Koniec legendy..? „Pan Darcy nie żyje” – M.Knedler

Koniec legendy..? „Pan Darcy nie żyje” – M.Knedler

Trochę ciężko było mi się zebrać do opisania tej książki, gdyż czytałam ją jakiś miesiąc temu i to w czasie, kiedy pisanie czegokolwiek nie było mi w głowie. Tak więc muszę przeszukiwać odmęty mojej jaźni, żeby znaleźć – standardowo niezanotowane – zaginione myśli i wrażenia :)

Czytaj dalej..
Książka czy film? #1 Akademia Wampirów

Książka czy film? #1 Akademia Wampirów

Nie jest tajemnicą, że lubię fantastykę, literaturę paranormalną czy jak to zwiecie :) Niedawno, po obejrzeniu wielu recenzji i przeczytaniu wielu zachwytów nad serią „Akademia Wampirów” sięgnęłam po książkę, po czym obejrzałam film. Jeśli chodzi o filmy, to jak sporo zagorzałych czytelników, staram się najpierw przeczytać książkę, potem nieco odczekać, a dopiero później biorę się za film, bo jeśli zrobię to za szybko, drażnią mnie rozbieżności (a zawsze jakieś są ?? ).

Czytaj dalej..
Mróz kontra Miłoszewski, czyli starcie tytanów (oraz recenzja „Uwikłanych”, „Ziarna prawdy” i „Gniewu”)

Mróz kontra Miłoszewski, czyli starcie tytanów (oraz recenzja „Uwikłanych”, „Ziarna prawdy” i „Gniewu”)

Książki z cyklu „Teodor Szacki” – jak zgrabnie ujmuje to Lubimy Czytać – czy też „mroczna seria”, traktują o prokuratorze (tak dla odmiany od wszechobecnych prawników ?? ) Teodorze Szackim. Już od pierwszych stron dowiadujemy się co nieco o tytułowym bohaterze za pomocą wszechwidzącego (bądź trzecioosobowego) narratora. Otóż nasz pan prokurator to człowiek cokolwiek… hmm..

Czytaj dalej..
„Maminsynek” – N. Socha

„Maminsynek” – N. Socha

Książkę przeczytałam błyskawicznie – uwinęłabym się w jeden dzień, ale że czasem dopada mnie życie i muszę utrzymywać kontakt z innymi ludźmi (np. z mężem) zajęło mi to dwa dni :) Bardzo ciekawe dialogi – szczególnie Amelii z Polą – choć równie ciekawe monologi czy też dialogi wewnętrzne samej Amelii powodują, że kolejne strony pochłania się w zastraszającym tempie. Istny ekspres. Mimo wysoce irytującego początku. Ale może po kolei.

Czytaj dalej..
„Igrzyska śmierci” – Susanne Collin

„Igrzyska śmierci” – Susanne Collin

Okładka trylogii miażdży, zatem wstawiam ją zamiast oryginalnej, pierwotnej części pierwszej, choć tamta też jest ok. Dla porównania będzie tutaj pełno okładek ;). Wiem, wiem, bystrzak ze mnie – kiedy już cały Internet huczy od recenzji i praktycznie zekranizowali cała trylogię, oto ja zabrałam się za czytanie i będę recenzować. Ano będę. Musiałam na własnej skórze sprawdzić czy to pianie z zachwytu to prawda.

Czytaj dalej..
„Gra pozorów” – Joanna Opiat-Bojarska

„Gra pozorów” – Joanna Opiat-Bojarska

Przyjaciele nie są wcale przyjaciółmi, rodzina męża chce Cię pogrążyć, nikomu nie możesz ufać, nawet- a może szczególnie – policji. W dodatku dowiadujesz się, że uciekł Ci tydzień z życia. Tydzień, którego nie pamiętasz. Musisz odpowiedzieć na pytania, na które sam chcesz znać odpowiedź. Improwizujesz, ale jak było na prawdę? Z czasem zaczynają pojawiać się przebłyski wspomnień i nie wiesz czy to powracająca pamięć, czy wariujesz…

Czytaj dalej..
„Achilles. W pułapce przeznaczenia” – M. Miller

„Achilles. W pułapce przeznaczenia” – M. Miller

Fascynuje Was Starożytność? Mnie bardzo. Kult pięknego ciała, czasy w których filozofia, nauka i sztuka uzupełniały się wzajemnie to stanowczo coś co lubię. Każdy poziom nauczania zaczyna się od starożytności zwanej też antykiem. Na historii poznajemy podziały terytorialne, konflikty, bitwy i charakterystyczną dla tego okresu architekturę.

Czytaj dalej..
„Gonitwa chmur” – Maria Paszyńska

„Gonitwa chmur” – Maria Paszyńska

Ostatnio kontempluję to, jak wiele o autorze mogą mówić postaci przez niego skonstruowane. Właściwie to jestem pewna, że główny bohater nosi w dużej mierze wiele cech autora. Co jednak gdy nie ma jednego głównego bohatera? Tak właśnie jest w książkach Marii Paszyńskiej. Zarówno w „Warszawskim niebotyku” jak i „Gonitwie chmur” nie ma jednej, głównej postaci – wszystkie „płyną” równolegle, są równie ważne i równie dopieszczone przez autorkę.

Czytaj dalej..
„Piąty poziom” Volant

„Piąty poziom” Volant

Piąty poziom to pozycja kierowana do mężczyzn, ale uwiedziona wpisami Volanta na Volification.pl zakupiłam książkę. Nie kosztowała mało, bo 47 zł za książkę w miękkiej oprawie. Z tym, że została ona wydana „własnym sumptem” czyli przez samego Volanta (szacun).

Czytaj dalej..
„Lardżelka” – Wanda Szymanowska

„Lardżelka” – Wanda Szymanowska

Każda kobieta choć raz chciała coś poprawić i zmienić w swoim wyglądzie i wydaje mi się, że większości z nas zależy na ubytku wagi właśnie. Nieważne czy mamy się z czego odchudzać czy nie – tak już wylansowały media, że szczupłe jest fajne, ładne, estetyczne…

Czytaj dalej..
Trylogia „Parabellum” – Remigiusz Mróz

Trylogia „Parabellum” – Remigiusz Mróz

To jest już moja siódma (!) randka z Remigiuszem Mrozem. Literacka randka! Heloł! ?? A tak poważnie, to nie po kolei (jak nie ja) zabrałam się za lekturę książek Mroza. Zaczęłam dobrze bo od „Wieży milczenia”, później miałam przeczytać „Turkusowe szale” ale mi nie wyszło bo wciągnął mnie prawniczy świat Chyłki a następnie kryminalne zagadki Forsta ?? a teraz? Teraz dorwałam calutką trylogię Parabellum.

Czytaj dalej..
„Warszawski niebotyk” – Maria Paszyńska

„Warszawski niebotyk” – Maria Paszyńska

Nareszcie jest! Tak długo zbierałam się do napisania tej recenzji, że aż głupio mi się do tego przyznać. Na swoją obronę mam jedynie to, że – tak jak pisałam na fanpage – książka jest szczególna. Nie tylko, ze względu na akcję Book Tour ale przede wszystkim ze względu na wyjątkowość jej treści. Musicie mi uwierzyć na słowo, że starałam się ze wszystkich sił być obiektywna.

Czytaj dalej..
Chcieć to móc! „Przesunąć horyzont” Martyna Wojciechowska

Chcieć to móc! „Przesunąć horyzont” Martyna Wojciechowska

W opisie książki znalazłam taką lakoniczną wzmiankę: Album o tematyce himalaistycznej. Dokumentacja Martyny Wojciechowskiej z wyprawy na Mount Everest. Ta książka to jednak o wiele więcej…

Czytaj dalej..
„Tequila” Krzysztof Varga

„Tequila” Krzysztof Varga

Książka, którą czytałam – jak rzadko którą i rzadko kiedy – kilka razy. Cienizna licząca zaledwie 120 stron, naszpikowana trafionymi w punkt przemyśleniami autora mówiącego głosem lidera grupy, który maszeruje w orszaku pogrzebowym swojego perkusisty dźwigając jego trumnę.

Czytaj dalej..
Nalini Singh – Psi i Zmiennokształtni – #02 W ogniu uczuć

Nalini Singh – Psi i Zmiennokształtni – #02 W ogniu uczuć

Przyzwyczajona do zimnej Ciszy, Faith NightStar nagle zaczyna być torturowana mrocznymi wizjami krwi i morderstwa. To zły znak dla każdego, ale jeszcze gorszy dla Faith, J-Psi z wysoce pożądaną umiejętnością przewidywania przyszłości.

Czytaj dalej..
„Wieża milczenia” – Remigiusz Mróz

„Wieża milczenia” – Remigiusz Mróz

„Młoda kobieta ginie na osnutych mrokiem ulicach Lansing w stanie Michigan. Niezwykle skrupulatny zabójca nie pozostawia po sobie żadnych śladów.

Czytaj dalej..
„Fastlane Milionera” MJ Demarco

„Fastlane Milionera” MJ Demarco

Któż z nas nie chciałby być bogaty? Któż nie pragnie pięknego domu, mnóstwa wolnego czasu, podróży, komfortu finansowego? Nie ma co się oszukiwać – powieści czyta się łatwo, szybko i przyjemnie. Niezależnie od tego czy to kryminał, czy romans, czy fantastyka – te książki dają nam przede wszystkim relaks, oderwanie się od rzeczywistości i mają służyć przyjemności. I to jest w porządku.

Czytaj dalej..
„450 stron” – Patrycja Gryciuk

„450 stron” – Patrycja Gryciuk

Chyba każdy mól książkowy miał taki moment, gdy bardzo chciał wiedzieć jak powstają książki. Jak to jest, gdy pojedyncze słowa zaczynają tworzyć opowieść. Gdy bohaterowie zaczynają żyć własnym życiem, historia nabiera pędu, a Ty wiesz, że to Twoja zasługa. Właśnie o tym można się dowiedzieć czytając „450 stron”. Dowiadujemy się nie tylko o tym jak przebiega proces twórczy ze strony autora, ale także wydawnictwa. To istna gratka nie tylko dla moli książkowych, ale także osób, które kiedyś chciałyby pisać.

Czytaj dalej..
„Bóg nigdy nie mruga” – Regina Brett

„Bóg nigdy nie mruga” – Regina Brett

„To wybór,a nie przypadek, decyduje o twoim przeznaczeniu. Sam musisz zdecydować, ile jesteś wart, jaką odgrywasz rolę w świecie i w jaki sposób nadajesz mu sens. Nikt inny nie dysponuje tym, co ty – twoim zestawem talentów, pomysłów, zainteresowań. Jesteś oryginalnym egzemplarzem. Arcydziełem.”

Czytaj dalej..
„Szukając Kopciuszka”, czyli trzecia część cyklu, która bije na głowę swoje poprzedniczki

„Szukając Kopciuszka”, czyli trzecia część cyklu, która bije na głowę swoje poprzedniczki

Cała książkowa blogosfera zachwyciła się „Hopeless” i rzecz jasna, jej kontynuacją, czyli „Losing hope” i „Szukając kopciuszka”.

Czytaj dalej..
„Hopeless” Colleen Hoover

„Hopeless” Colleen Hoover

Po książkę tą sięgnęłam po wysłuchaniu horałów na jej cześć przez booktuberki oraz po przeczytaniu recenzji na LC. Po jej przeczytaniu, jej wysoka ocena na LC 8,5/10 przestaje dziwić. Osobiście dałam jej 9/10 co u mnie zdarza się niezwykle rzadko.

Czytaj dalej..
50 twarzy Zdzicha

50 twarzy Zdzicha

Przeczytałam ostatnio bardzo krótki ale bardzo treściwy artykuł – Dlaczego „50 Twarzy Greya” bije rekordy popularności wśród kobiet, a faceci są znudzeni?”.

Czytaj dalej..
„Strąceni” Gwen Hayes

„Strąceni” Gwen Hayes

Dawno mnie nie było i nie ma na to wytłumaczenia. Wprawdzie nie próżnowałam, bo skończyłam pisać pracę magisterską i obroniłam ją na 5 (i to jako pierwsza na roku! yeah! Jestem z siebie baaardzo baaardzo dumna:) ) ale założenie przy tworzeniu bloga było takie, że wpisy będą pojawiać się zgodnie z „natchnieniem” a z tym było u mnie ciężko. Założenie drugie przy tworzeniu bloga było takie, że będzie to blog czytelniczy, bo czytanie jest moją pasją – koniec i kropka.

Czytaj dalej..
„Służące” – Kathryn Stockett, czyli jak pokochałam audiobooki

„Służące” – Kathryn Stockett, czyli jak pokochałam audiobooki

Gotując albo sprzątając miewam poczucie nie do końca wykorzystanego czasu, dlatego lubię wtedy sięgać po audiobooki. Kiedyś napiszę w jakich okolicznościach i dlaczego czasem wolę słuchać niż czytać, tym razem jednak, chciałabym skupić się na REWELACYJNYM audiobooku „Służące”. Dlaczego rewelacyjnym?

Czytaj dalej..
Dlaczego nie kupuję książek?

Dlaczego nie kupuję książek?

Na początku wytłumaczę się z niedostępności bloga. Nie mam pojęcia dlaczego, po aktualizacji wtyczek, blog padł. Na amen. I to tak, że nie byłam w stanie poradzić sobie sama. Z pomocą przyszedł mi – po raz kolejny – Wojtas, mój kolega. I Bogu dzięki, że ten człowiek jest, bo byłby to żałosny koniec Zaczytanej. Na szczęście temat został opanowany i wszytko już działa.

Czytaj dalej..